Edifier G2 Gaming Headset za około 150zł - Recenzja

Słuchawki są często nieodzownym elementem gracza. Od ich jakości dźwięku często zależy nasz sukces lub porażka w grze, a od jakości wykonania uzależniona jest ich trwałość oraz komfort użytkowania. Dzisiaj zaprezentuję Wam nowy model Edifier Gammatera G2 - headsets adresowane właśnie graczom.


Unboxing

W dosyć dużym opakowaniu, poza słuchawkami i króciutką instrukcją obsługi nie znajdziecie nic więcej.

Wygląd i wykonanie

Zacznę od przewodu. Przewód nie posiada materiałowego oplotu, a jego izolacja jest wykonana z miękkiego i bardzo elastycznego tworzywa. Z tym materiałem spotkałem się pierwszy raz i nie od razu, a dopiero z czasem użytkowania zrobił na mnie naprawdę pozytywne wrażenie. Według deklaracji producenta przewód ma być nieplączący. Czy jest taki w rzeczywistości? Powiem tak - mi kabla nie udało się zaplątać, aczkolwiek znając życie znajdą się specjaliści, którym to pewnie problemu nie sprawi ;)


Co ciekawe sam przewód jest czerwony.


W odległości dokładnie 40cm od lewej słuchawki umieszczony został przez producenta pilot kontrolny. Za jego pomocą możemy włączyć/wyłączyć mikrofon, oraz regulować głośność słuchawek. Zmiana głośności jest płynna i póki co potencjometr nie powoduje żadnych trzasków, ani szumów. Wprowadzenie jak i wyprowadzenie przewodu zdaje się być solidne (nie jest całkowicie sztywne, a wzmocnione czarną gumą, dosyć elastyczną).


Łączna długość przewodu to dwa metry. Ten zakończony jest dwoma wtykami miniJack 3,5mm. Wtyczki są pozłacane, posiadają wyraźne oznaczenie mikrofonu oraz słuchawek, ich wyprowadzenie jest również dosyć elastyczne, jednak same wtyczki do największych nie należą.


Czas przejść już do samych słuchawek.

Pałąk wykonany jest z dobrej jakości tworzywa. Choć na pierwszy rzut wydaje się ono być sztywne, to można bezpiecznie dosyć szeroko pałąk rozgiąć. Wykończenie stykające się z głową wykonane jest z miękkiej pianki obszytej eko-skórą.


Przewód jest wprowadzony klasycznie do lewej muszli. Wprowadzenie jest wykonane z twardszej jak przewód gumy, ale na tyle elastyczne, że wydaje się być na tyle solidne, żeby przetrwać długie lata użytkowania.


Regulacja

Regulacja słuchawek odbywa się w ograniczonym zakresie. Szerokość dostosuje się głównie na pałąku, natomiast do wielkości głowy słuchawki możemy również rozszerzyć na połączeniu pałąka z muszlami. Regulacja posiada wyraźny skok, co ciekawe z tyłu widać również poprowadzenie przewodów do słuchawki prawej. Konstrukcja pałąka wydaje się być w całości wykonana z tworzywa.
Dostosowanie właściwej części muszli do naszej głowy jest również w ograniczonym zakresie, jednak ja osobiście na brak szerszej regulacji nie narzekałem.

Podobnie sprawa wygląda z mikrofonem. Ramię mikrofonu wykonane jest ze sztywnego tworzywa. Mikrofon nie jest odpinany, możemy go jedynie składać i rozkładać w zakresie 120 stopni. Niestety ale odległość mikrofonu od ust jest dość znaczna i ten potrafi również zebrać nieco dźwięków otoczenia.




Teraz wrócę jeszcze  na chwilę do konstrukcji samych słuchawek. Przede wszystkim mamy do czynienia z konstrukcją wokół-uszną. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że mamy do czynienia z konstrukcją zamkniętą, ale wystarczy je rozebrać, żeby szybko okazało się, że są to słuchawki otwarte. Muszla jest wyraźnie ażurowa i dzięki temu słuchawki mają bardzo dobry kontakt z otoczeniem.

Wykończenie słuchawek jest wykonane z dobrej jakości miękkiego filcu. Dla mnie tego typu rozwiązanie jest lepsze od skórzanego, bo zwłaszcza latem ucho się nie poci. A dodatkowo dzięki temu, że jest to konstrukcja otwarta, wentylacja ucha jest bardzo dobra, dzięki czemu słuchawki nie męczą.





Specyfikacja techniczna

Typ - wokół-uszne, otwarte
Przetwornik - 40mm z neodymowego magnesu
Impedancja - 40 Ohm
Czułość - 98dB
Zakres przenoszenia - 20Hz-20kHz
Długość przewodu - 2m
Podłączenie - 2x 3,5miniJack (mikrofon i słuchawki)

Niestety producent nie udostępnia żadnych danych co do specyfikacji technicznej mikrofonu zastosowanego w G2.

Odsłuch

Muzyka/Filmy

Edifier G2 to typowa konstrukcja zaprojektowana dla graczy i trudno winić je w tym momencie, że w muzyce sprawdzają się przeciętnie. Przede wszystkim scena muzyczna jest mała, choć separacja dźwięku jest jak najbardziej OK. Mi osobiście trochę nie pasują typowo podbarwiane tony niskie. Mocniejszy bas na szczęście jakoś mocno nie wypacza średnicy i góry. Wokale są przesunięte mocno na przód i zlokalizowane w centralnej części, reszta jest lekko cofnięta i dość płaska. W filmach, zwłaszcza akcji, mocniejszy bas się przydaje, ale dłuższe "dudnienie" po prostu męczy, dlatego radzę umiar zwłaszcza przy zabawie korektorem.  W ogóle G2 średnio reagują na zmiany ustawień korektora. Na przykład tonów niskich za bardzo dodatkowo nie podbijemy i te bardziej zaczynają przypominać głuche dudnienie, niż ładnie schodzący sprężysty bas.


Gry

Gry to niewątpliwie domena Edifier G2. Pochwała należy się za bardzo dobre pozycjonowanie, a to zwłaszcza w FPS jest bardzo ważne. Odgłosy wybuchów dzięki podbarwionemu basowi robią fajne wrażenie, podobnie jak wystrzały z różnych rodzajów broni. Głosy przeciwników są wyraźne, ale wszystkie dochodzą z podobnej odległości. Tutaj niestety daje o sobie znać dość wąska scena muzyczna.

Test mikrofonu

Mikrofon jest jednym z niewielu elementów, jakie możecie sami ocenić. Dlatego zapraszam Was do recenzji video, w której przeprowadziłem krótki jego test:

Wygoda noszenia

Tutaj większych uwag nie mam. Konstrukcja słuchawek jest dość sztywna i na głowie je po prostu czuć. Czułem tak pałąk, jak i same muszle. Natomiast dzięki dobrej jakości materiałom mi ten lekki ścisk osobiście nie przeszkadzał, nawet w przypadku wielogodzinnej rozgrywki. Ta ograniczona regulacja mi wystarczała, ale ja też jakiś wielki gość nie jestem :)




Jedyne co mnie lekko irytowało przez cały okres użytkowania, to sztywny mikrofon. Być może jest to kwestia przyzwyczajenia (a to jak wiadomo jest drugą naturą człowieka), ale cały czas próbowałem go dogiąć bliżej ust - oczywiście bezskutecznie.

Podsumowanie


Oceniać słuchawki Edifier należy w kontekście tak ich przeznaczenia, jak i ceny. I tutaj miłe zaskoczenie - bo G2 to wydatek zaledwie około 150zł. To naprawdę nie dużo biorąc pod uwagę, że producenci lubią na gamingu skubać klientów. Ja oskubany się nie czuję. Słuchawki są dobrze wykonane, z bardzo dobrej jakości materiałów. Doskonale spełniają swoje zadanie i w grach sprawdzają się wyśmienicie. Pozycjonowanie jest bardzo dobre, podbity bas jeszcze dodatkowo poprawia odczucie wybuchów czy wystrzałów, ale za to nie podoba mi się przy odsłuchu muzyki. Mikrofon, osoby z którymi rozmawiałem, określiły jako dobry. 


Dźwięk ogólnie określiłbym jako dobry, spełniający moje oczekiwania od niedrogich headsetów w cenie około 150zł. Oczywiście Edifier G2 też posiadają wady. Mikrofon nie jest odczepiany, ani nawet regulowany poza tym, że możemy go złożyć. Sama regulacja słuchawek jest, ale jest też ograniczona. Moim całkowicie subiektywnym zdaniem do słuchania muzyki się średnio nadają, już lepiej wypadają w filmach. I jeszcze jedna drobna uwaga  - dla mnie jako dla użytkownika stojącego na ziemi PC, przewód mógłby być nieco dłuższy - chociaż te 50cm więcej. No i należy brać pod uwagę, że z uwagi na otwartą konstrukcję słuchawek, te słabo tłumią otoczenie, a i to co my słuchamy jest słyszalne dla otoczenia - ale to nie wada, to cecha słuchawek otwartych. Dla mnie Edifier G2 to mocna 4. Jeżeli producent dopracuje te kilka drobnych elementów będą to słuchawki, które z pewnością zasłużą na specjalne wyróżnienie.
SHARE
    Blogger Comment
    Facebook Comment

0 komentarze:

Prześlij komentarz